W nocy nie padało lub padał niewielki deszcz a Twój namiot ma wilgotny tropik od wewnątrz... Może tak się zdarzyć i nie jest to wina przemakającego tropiku, a jedynie zjawiska kondensacji pary wodnej. Występuje ono w każdym namiocie.
Zjawisko kondensacji pary wodnej w namiocie zależne jest przede wszystkim od warunków zewnętrznych (wilgoć w powietrzu, parowanie gleby, różnica temperatur) oraz warunków wewnętrznych ( ilość osób w namiocie, niewystarczająca wentylacja).
Zjawisko kondensacji pary wodnej w namiocie zależne jest przede wszystkim od warunków zewnętrznych (wilgoć w powietrzu, parowanie gleby, różnica temperatur) oraz warunków wewnętrznych ( ilość osób w namiocie, niewystarczająca wentylacja).
W skrajnie wilgotnych warunkach pomyślmy zatem o możliwie najlepszej wentylacji w namiocie poprzez:
a.) uchylenie wentylatorów
b.) uchylenie drzwi wejściowych na noc
c.) używanie plandeki biwakowej rozłożonej pod namiotem (zmniejszy to kondensowanie pary wodnej pochodzącej z podłoża)
d.) podwijanie fartuchów przeciwśnieżnych jeśli ich użycie nie ma uzasadnienia ( dzięki temu następuje przepływ powietrza w przestrzeni pomiędzy sypialnią a tropikiem)
Z naszych doświadczeń, wynika że ze względu na zastosowane materiały tropikowe na zjawisko kondensacji pary wodnej bardziej narażone są namioty w których zastosowano tropiki nylonowe (seria namiotów Red Line) , dlatego przy zakupie warto wziąć pod uwagę następujące czynniki:
a.) jeśli zależy Ci na lekkim namiocie, wybierz tropik nylonowy (seria Red Line), weź jednak pod uwagę, że Twój namiot będzie bardziej narażony na zjawisko kondensacji party wodnej
b.) jeśli wiesz, że będziesz użytkował namiot w warunkach wilgotnych, pomyśl o namiocie z tropikiem poliestrowym, będzie on cięższy jednak mniej narażony na kondensację pary wodnej
c.) pomyśl o namiocie z 2 wejściami (poprzez uchylenie 2 wejść optymalizujemy cyrkulację powietrza wewnątrz namiotu)
d.) pamiętaj o podwijaniu fartuchów przeciwśnieżnych jeśli na ma potrzeby ich użytkowania
Sprawdź namioty jednoosobowe lub namioty rodzinne Marabut!